Równe prawo do użytkowania przestrzeni publicznej dla pieszych i kierowców

Równe prawo do użytkowania przestrzeni publicznej dla pieszych i kierowców

Started
May 16, 2023
Petition to
Rzecznik Praw Obywatelskich dr hab. Marcin Wiącek
Signatures: 1,526Next Goal: 2,500
Support now

Why this petition matters

Started by Szymon Nieradka

Zdewastowane skwery i chodniki, wszechobecne słupki i masa bezkarnych kierowców parkujących gdzie popadnie? Osoby niezmotoryzowane nie powinny się czuć jak obywatelki/e drugiej kategorii.

Czy wiesz, że:

  • Pieszych i pasażerów komunikacji miejskiej obejmują o wiele surowsze kary za wykroczenia niż kierowców?
  • Przepisy o ruchu drogowym nie zawierają słów „zieleń” lub „trawa”? W praktyce parkowanie na trawnikach lub w parkach nie jest zabronione.
  • Taniej jest parkować nielegalnie przez tydzień niż płacić w strefie parkowania przez ten sam czas?
  • Stawki mandatów związanych z parkowaniem nie zostały zaktualizowane od 20 lat, a „opłata dodatkowa” za jazdę na gapę wzrosła w tym czasie o 500%?

Podpisz wniosek do Rzecznika Praw Obywatelskich, jeśli:

  • chcesz, żeby centra polskich miast nie były zastawione słupkami;
  • przepisy nie promowały nielegalnego parkowania;
  • zależy Ci na ochronie zieleni w miastach;
  • chcesz ucywilizować zaopatrzenie sklepów i pracę kurierów, tak żeby mogli wykonywać swoją pracę bez niszczenia infrastruktury.

***

Za jazdę bez biletu zapłacisz nawet 550 zł, a mandat za zablokowanie chodnika na tydzień wynosi 100 zł Co więcej, jeśli będziesz stawiać opór „kanarowi”, to zostaniesz „ujęta/y” i przekazana/y w ręce policji. Wyobrażasz sobie kontrolera strefy „ujmującego” kierowcę?

Płacisz za parkowanie w strefie? To nierozsądne. Dużo taniej jest stanąć na zakazie. Szczególnie gdy parkujesz na dłużej. Nie wiesz o tym? Zapewniam Cię, że wielu kierowców o tym wie i z tego korzysta.

Irytują Cię wszechobecne słupki? Nie dziw się samorządom. Przepisy tworzą zachęty ekonomiczne do nielegalnego parkowania. Trudno się dziwić kierowcom, że parkują tam gdzie taniej. Gdyby opłata za jazdę bez biletu wynosiła 50 zł, a szanse na jej dostanie byłyby zbliżone do zera, to zgadnij ilu byłoby gapowiczów.

Czy wiesz, że za rzucenie papierka na chodnik grozi mandat 500 zł (i słusznie)? Tylko dlaczego za porzucenie na chodniku dwóch ton stali i plastiku grozi już tylko 100 zł?

Czy wiesz, że przepisy nie zakazują parkowania na zieleni ani jeżdżenia po parku? Tak, można za to dostać mandat, ale straż miejska musi się nagimnastykować i udowodnić kierowcy, że ta konkretna czynność doprowadziła do zniszczeń.

Myślisz, że SM mogłaby „wziąć się do roboty”, bo „pieniądze leżą na ulicy”? Mam złą wiadomość – taryfikator mandatów za wykroczenia związane z parkowaniem nie został zaktualizowany od 2003 roku. Pensja minimalna wzrosła w tym czasie prawie pięć razy. Mandaty są tak niskie, że ich wystawienie i windykacja przynoszą straty.

To tylko wybrane przykłady nierównego traktowania pieszych, pasażerów i kierowców, które wynikają wprost z przepisów. Przepisy związane z ruchem drogowym powstały w latach 80. a taryfikator mandatów obchodzi w tym roku dwudziestolecie. Zwróć uwagę, że przepisy dotyczące hulajnóg pojawiły się w dwa lata po pojawieniu się problemu. Natomiast do dzisiaj przepisy o ruchu drogowym nie regulują sposobu dokonywania zaopatrzenia. Bo zatrzymały się w czasach kiedy ciężarówka zatrzymywała się przy rampie na tyłach sklepu Społem. 

Czy to można zmienić?

Oczywiście. Fakt, przez wiele lat byłem przekonany, że problem nagminności nielegalnego parkowania w polskich miastach to połączony efekt mentalności, niedostosowanej infrastruktury, cichego przyzwolenia samorządów oraz nieudolności straży miejskich. Zmieniłem zdanie po wprowadzeniu w 2021 pierwszeństwa dla pieszych wchodzących na przejście. Okazało się, że dodanie sześciu wyrazów do jednej ustawy dokonało rewolucji w zachowaniu kierowców. Bez żadnych zmian w infrastrukturze, rozporządzeniach czy uprawnieniach policji.

Wniosek do RPO

Wniosek do Rzecznika Praw Obywatelskich dotyczy między innymi:

  1. Faktycznego zamrożenia na 20 lat taryfikatora mandatów za wykroczenia związane z zatrzymaniem pojazdów. Prawie wszystkie stawki opiewają na kwotę 100 zł. Jest to skrajnie niesprawiedliwe przy zestawieniu tych kwot z opłatami pobieranymi od prawidłowo parkujących kierowców, ale także np. opłat nakładanych na pasażerów komunikacji miejskiej.
  2. Pobierania opłaty za postój w SPP wyłącznie od kierowców, którzy zaparkowali poprawnie. Przepis ten, w powiązaniu z niskimi stawkami w taryfikatorze mandatów, tworzy zachętę ekonomiczną do łamania przepisów. Opłaca się parkować nielegalnie.
  3. Braku w prawie o ruchu drogowym przepisów związanych z niszczeniem zieleni. Brak tych regulacji powoduje praktyczną bezkarność pogarszania stanu środowiska oraz zmusza samorząd do fizycznego separowania od kierowców zieleni w miastach.
  4. Braku definicji „zagrażania bezpieczeństwa” w prawie o ruchu drogowym przy równoczesnym konieczności udowodnienia takiego zagrożenia przed usunięciem pojazdu. W praktyce oznacza to brak możliwości usunięcia („odholowania”) pojazdów ograniczających swobodę poruszania się pieszych.
  5. Wprowadzenia w prawie o ruchu drogowym definicji „przejścia sugerowane”, bez równoczesnego wprowadzenia zakazu postoju na nim. W praktyce, wbrew intencji ustawodawcy, sugerowane przejścia dla pieszych stanowią darmowe i legalne miejsca postojowe w centrach polskich miast.
  6. Faktycznej bezkarności nielegalnie parkujących kierowców pojazdów na zagranicznych numerach rejestracyjnych. Ani Policja, ani SM nie mają uprawnień do ustalenia właściciela takiego pojazdu.
  7. Braku w prawie o ruchu drogowym regulacji związanych z dostawą towarów. Ustawa ta nie definiuje pojęć dostawcy, zaopatrzenia, kuriera ani procesu dokonywania dostawy. W praktyce próby stworzenia dedykowanych miejsc „dla zaopatrzenia” są skazane na niepowodzenie, ponieważ każdy może oświadczyć, że jest „dostawcą”. Brak tej regulacji wpycha dostawców na chodniki, co stwarza zagrożenie dla pieszych, oraz skutkuje niszczeniem infrastruktury dla nich przeznaczonej.

Pełna treść wniosku do Rzecznika Praw Obywatelskich.

Kim jestem

Jestem zaangażowany w problem zawłaszczania przestrzeni przeznaczonej dla pieszych od 2014 roku. Jestem autorem serwisu Uprzejmie Donoszę, pomagającego obywatelom w zgłaszaniu przypadków nieprawidłowego parkowania, które wpływają na bezpieczeństwo i komfort pieszych. Pośredniczyłem w ponad stu tysiącach zgłoszeń nielegalnego parkowania. Współtworzę profil YouTube Stop Cham Szczecin, na którym dokumentuję agresję kierowców wobec pieszych. Inicjowałem oraz koordynowałem kilka zmian w organizacji ruchu w swoim rodzinnym mieście. W ciągu ośmiu lat odbyłem setki rozmów z funkcjonariuszami straży miejskich i policji, oraz użytkownikami mojego serwisu.

Na początku 2023 r. zaangażowałem się pełnoetatowo w analizę obowiązujących w Polsce przepisów związanych z zatrzymaniem i postojem pojazdów. Skontaktowałem się ze wszystkimi ruchami miejskimi w Polsce i odbyłem konsultacje z większością z nich. Odbyłem rozmowy z komendant i zastępcą komendant Straży miejskiej w Warszawie (Jest to największa i najlepiej finansowana straż miejska w Polsce). Odbyłem także rozmowy z przedstawicielami urzędów dwóch miast wojewódzkich.

Doświadczenia te dały mi dostęp do syntetycznej wiedzy na temat praktycznego stosowania przepisów związanych z parkowaniem. Na poniższych przykładach uzasadniam, dlaczego aktualnie obowiązujące przepisy prowadzą do łamania konstytucyjnych praw niezmotoryzowanych oraz tworzą system zachęt do łamania przepisów.

Kontakt

Szymon Nieradka
nier@dka.email
693-373-068

Support now
Signatures: 1,526Next Goal: 2,500
Support now
Share this petition in person or use the QR code for your own material.Download QR Code

Decision Makers

  • dr hab. Marcin WiącekRzecznik Praw Obywatelskich